Gdzie to słońce, czy ktoś mi powie? Siedzę przy biurku, patrzę przez okno, widzę szare niebo i deszcz, a przecież jutro zaczyna się maj...
Co robić w takie dni, aby dobrze spożytkować swój czas? Moim zdaniem można obejrzeć ciekawy film w gronie przyjaciół albo zaprosić bliskich i zagrać w gry planszowe - tym bardziej, że jest to coraz rzadziej praktykowane, a uważam, że taka forma spędzania czasu zbliża do siebie ludzi, często poprawia nam humor (w towarzystwie zawsze jest zabawnie :D) i pobudza nasze szare komórki do pracy :) Zachęcam również do przeczytania dobrej książki - być może jakaś kurzy się na Waszej półce i tylko czeka, aż po nią sięgniecie ;)
A czego nie warto robić w takie dni, aby nie stracić cennego czasu?
Oczywiście tych czynności nie będziemy wykonywali na głodnego! Polecam zatem zaserwować przepyszną szarlotkę, która z pewnością jeszcze bardziej umili Wasz czas.
Przy okazji muszę się pochwalić! Co prawda już wiele razy w życiu robiłam kruche ciasto, ale tak naprawdę dopiero dzisiaj wyszło mi stuprocentowo idealne :) Więc jestem z siebie dumna i chciałam to obwieścić wszem i wobec :D Poza tym wyznaję zasadę, że należy cieszyć się z małych rzeczy i doceniać każdą chwilę, więc myślę, że moja radość jest uzasadniona. Gorąco polecam takie podejście!
Potrzebne produkty i sposób przygotowania:
1) kruchy spód
Przy okazji muszę się pochwalić! Co prawda już wiele razy w życiu robiłam kruche ciasto, ale tak naprawdę dopiero dzisiaj wyszło mi stuprocentowo idealne :) Więc jestem z siebie dumna i chciałam to obwieścić wszem i wobec :D Poza tym wyznaję zasadę, że należy cieszyć się z małych rzeczy i doceniać każdą chwilę, więc myślę, że moja radość jest uzasadniona. Gorąco polecam takie podejście!

Potrzebne produkty i sposób przygotowania:
1) kruchy spód
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki cukru
- niepełna 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- pół kostki masła (ok. 125 g)
- 3 żółtka
2) jabłka i (opcjonalnie) szczypta cynamonu
Ja kupiłam w Lidlu 1 litr jabłek do szarlotki w słoiku, a ich skład jest naprawdę w porządku, także proszę się nie obawiać.
Zatem jabłka wyłożyć na kruchy spód, a następnie (opcjonalnie) lekko posypać cynamonem.
3) kruszonka
- 3/4 szklanki mąki
- 3 łyżki cukru
- ok. 100 g masła
Podawać po ostudzeniu :)
Życzę smacznego! :)
Uwielbiam szarlotkę. Smak dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuńJak szarlotka, to właśnie na kruchym spodzie smakuje najlepiej. Pyszne:-)
OdpowiedzUsuńWypróbuję przepis przy najbliższej okazji :) Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńSuper, szarlotkę lubię bardzo! a jeszcze w towarzystwie lodów to już bajka! :) Moja teściowa robi sama takie jabłka prażone, zamyka w słoikach i nas obdarowuje, takie są pyszniejsze, ale jak nie ma to też ratuję się tymi sklepowymi i jest ok :)
OdpowiedzUsuń